MATTERHORN 4478 mnpm
wspinaczka na niezwykły alpejski 4-tysięcznik.
Pobudka o 2:15 i ruszyliśmy w stronę schroniska Hornlihutte. Dotarliśmy akurat na wyjście przewodników, więc w kolejce do wejścia byliśmy ostatni. Wspinanie rozpoczęliśmy przed 5:00. Ruszyliśmy w górę. Nawigacja w ciemnościach była trudna, ale udało nam się dotrzeć do schronu Solvay przed godz 8:00. Trochę czasu straciliśmy na błędy w nawigacji i przerwę na jedzenie. W schronie zrobiliśmy kolejną przerwę. Ruszyliśmy w górę, znowu nawigacja i trudny teren, więc tempo wspinania spadło. Na 4200 mnpm jest chyba najtrudniejszy odcinek wspinaczkowy ubezpieczony linami. Na około 4300 mnpm pojawił się śnieg, założyliśmy raki i w górę. Podchodziliśmy powoli asekurując się sztucznymi ułatwieniami mocowanymi do skał (ringi, spity, haki, pręty). Ukazała nam się figurka św. Bernarda, wiedzieliśmy, że jesteśmy już blisko szczytu. Doszliśmy do grani szczytowej. Trzeba było się mocno skupić bo jest wąska i z dużą ekspozycją. Na szczycie fotki i w dół.
Zejście było powolne i niebezpieczne, w dodatku zaczął wiać silny wiatr, było na minusie. Krzysztof mocno wychłodził organizm i w związku z tym zaczął poruszać się dużo wolniej. Po dotarciu do schronu Solvay okazało sie, że przekroczyliśmy czas zejścia w dodatku kolega był mocno wyczerpany. Podjęliśmy decyzję, że zostajemy na noc (w schronie są dwa łóżka dwuosobowe, grube materace, kilkanaście kocy i toaleta). Zjedliśmy i nawodniliśmy się. Ukazał się piękny zachód słońca. Rano pobudka o 5:00 i śniadanie. Po przejściu wszystkich wspinaczy powyżej schronu, ruszyliśmy w dół. Na zejściu zauważyliśmy, że zespoły dość szybko schodzą w dół. Dziwiliśmy się, że tak szybko zdobyli szczyt, pogoda była idealna. Jak się okazało po rozmowie z przewodnikiem na wysokości 4200 mnpm tak mocno wiało, że ze względu na bezpieczeństwo wszyscy zawrócili. Zeszliśmy do schroniska Hornlihutte, obiad i w dół do Zermatt po drodze zabierając depozyt, który zostawiliśmy w skałach.
Byliśmy zmęczeni i bardzo zadowoleni, w końcu to MATTERHORN


Karol: