Organizator: Joasia

Zapraszamna weekendowy wyjazd na rower w okolicach Warszawy.
W pierwszy dzień pojedziemy do Ojrzanowa zagroda-ojrzanow.pl, gdzie się posilimy i zwiedzimy zagrodę. Stamtąd udamy się na nocleg do Rozalina.

Wyjazd jest nie-profitowy, odbywa się po kosztach każdego z uczestników.
Cena noclegu to 50 zł od osoby, a miejsce wygląda tak: meteor-turystyka.pl/diana-rozalin,rozalin.html. Byliśmy tam rok temu i miejsce jest sprawdzone.

Drugiego dnia, czyli w Niedzielę Palmową wyruszylibyśmy przez Puszcze Bolimowską do Łowicza, gdzie mam nadzieję uda nam się zobaczyć palmy wielkanocne. A jak wiadomo Łowicz słynie z konkursu na najwyższą palmę. Dla chętnych powrót pociągiem z Łowicza, albo dojazd na kołach do Sochaczewa, a stamtąd powrót pociągiem do Warszawy.

Dystans rzędu 70km dziennie, tempo 20 km/h asfalty i wolniej w lesie.
Dokładne trasy wycieczki zostaną niedługo podane w komentarzu do wydarzenia.

Z innych atrakcji, będzie to wyjazd łączony z wyjazdem pieszym organizowanym przez Bemiqu. Spotykamy się z grupą Beaty w Ojrzanowie, oraz na noclegu. Na miejscu noclegu planowane jest wspólne ognisko z gitarą i kiełbaskami.

Zaopatrzeniem w artykuły spożywcze zajmuje się Bemiqu, ale cała imprezę przygotowujemy razem. Bemiqu nie kupuje napoi, alkoholu ani herbaty/kawy i nic słodkiego. Tylko konkretne jedzenie.

Każdy łasuch bierze te rzeczy ze sobą. I ...dzieli się z innymi łasuchami.

Na miejscu mamy dostęp do kuchni, do czajnika, szklanek itp.

Tak więc zapraszam chętnych do dołączenia. Proszę o wysłanie Prywatnej Wiadomości i kliknięcia udziału w wycieczce. Opłata za wyjazd to 80 zł, w tym nocleg i grill/śniadanie. Poproszę o wpłatę na moje konto, które podam przez PW. Ilość miejsc ograniczona. Mamy 8 wolnych miejsc dla rowerzystów i decyduje kolejność zgłoszeń.

Prosimy się o zgłaszanie rowerzystów do mnie, a piechurów do Bemiqu.

DIEŃ 1: Spotykamy się o 10:00 przy stacji Metro Kabaty. Całkowity dystans to około 60 km. Pojedziemy najpierw do konstancina pod  tężnię, następnie przez Laj Chojnowski do Piaseczna gdzie dalej będziemy pedałować wzdłuż kolejki wąskotorowej do Tarczyna. Z Tarczyna już niedaleko do Ojrzanowa, gdzie zrobimy przerwę na małe conieco i lokalne winko! Stamtąd mamy jakieś 10 km do Rozalina gdzie śpimy i grilujemy z grupą piechurów Beaty.

Dzień 2: wyruszamy z Rozalina przez Żyrardów do Puszczy Bolimoskiej. Przejedziemy przez Bolimów i zrobimy sobie postój w parku pod pałacem w Nieborowie. Stamtąd pojedziemy do Łowicza. Tu mamy już przejechane jakieś 70 km. Można wsiąśćw Łowiczu w  pociąg do Warszawy. A jak będą chęci to dla chętnych zdecydujemy się czy jechać dalej do Sochaczewa. Tutaj długość trasy wyjdzie jakieś 110 km.

Pociągi z Łowicza:

15:56

17:31

19:36

Pociągi z Sochaczewa:

16:26

17:28

18:14

19:28

Lista Uczestników rowerowych:
1. Joasia
2. Mario

3. Mirek

4. Grzegorz B.

5. Marek M.

6. Milena

7. Grzesiek K.

8. Ola

9. Wojtek (1szego dnia)